Ochrona sygnalistów – jakie będą obowiązki pracodawców

Anna Gąsecka

Autor: Anna Gąsecka

Dodano: 5 lipca 2021

Od 17 grudnia 2021 r. mają zacząć obowiązywać przepisy, które wprowadzą nowe zasady ochrony osób zgłaszających nieprawidłowości w firmach. Jak wygląda ochrona sygnalistów? Jakie środki muszą zapewnić i podejmować pracodawcy dla zapewnienia ochrony zgłaszającym naruszenia? Jakie działania mogą być uznane za naruszenie zasad ochrony sygnalisty?

Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2019/1937 w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii  (dalej: dyrektywa) już w samym tytule wskazuje, że jej podstawowym celem jest zapewnienie wspólnych, minimalnych norm zapewniających wysoki poziom ochrony osób, zgłaszających naruszenia prawa Unii.

Rezultatem tego założenia jest uregulowanie w sposób bardzo szeroki ochrony sygnalistów. Osoba zgłaszająca naruszenie ma czuć się bezpieczna i być pewna, że nie spotka ją z tytułu zgłoszenia żadna represja lub działanie odwetowe.

Ochrona uregulowana jest na kilku poziomach i sprowadza się do:

  • zakazu podejmowania działań odwetowych wobec sygnalistów,
  • ustanowieniu domniemań, które mają na celu zagwarantować ochronę przed roszczeniami pracodawcy bądź osób trzecich, lub ułatwić dochodzenie roszczeń wobec pracodawcy przez sygnalistę;
  • zapewnienia przez państwa członkowskie dostępu do środków wsparcia, takich jak dostęp do informacji i porad, wsparcie ze strony właściwych organów zaangażowanych w ochronę przed działaniami odwetowymi.

Z punktu widzenia pracodawcy znaczenie mają dwie pierwsze kategorie środków ochrony. Omówmy je po kolei.

Ochrona sygnalistów: zakaz działań odwetowych i gróźb takich działań

Dyrektywa zawiera szeroki, a przy tym otwarty katalog działań, które – podejmowane przez pracodawcę wobec sygnalisty – będą uznawane za działania odwetowe. Wskazuje się, że niedopuszczalne jest podejmowanie działań w następujących formach:

  • zawieszenia, przymusowego urlopu bezpłatnego, zwolnienia lub równoważnych środków;
  • degradacji lub wstrzymania awansu;
  • przekazania obowiązków, zmiany miejsca pracy, obniżenia wynagrodzenia, zmiany godzin pracy;
  • wstrzymania szkoleń;
  • negatywnej oceny wyników lub negatywnej opinii o pracy;
  • nałożenia lub zastosowania jakiegokolwiek środka dyscyplinarnego, nagany lub innej kary, w tym finansowej;
  • przymusu, zastraszania, mobbingu lub wykluczenia;
  • dyskryminacji, niekorzystnego lub niesprawiedliwego traktowania;
  • nieprzekształcenia umowy o pracę na czas określony w umowę o pracę na czas nieokreślony, w sytuacji gdy pracownik mógł mieć uzasadnione oczekiwania, że zostanie mu zaoferowane stałe zatrudnienie;
  • nieprzedłużenia lub wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę na czas określony;
  • szkody, w tym nadszarpnięcia reputacji danej osoby, zwłaszcza w mediach społecznościowych, lub strat finansowych, w tym strat gospodarczych i utraty dochodu;
  • umieszczenia na czarnej liście na podstawie nieformalnego lub formalnego porozumienia sektorowego lub branżowego, co może skutkować tym, że dana osoba nie znajdzie w przyszłości zatrudnienia w danym sektorze lub danej branży;
  • wcześniejszego rozwiązania lub wypowiedzenia umowy dotyczącej towarów lub umowy o świadczenie usług;
  • odebrania licencji lub zezwolenia;
  • skierowania na badania psychiatryczne lub lekarskie.
Zapamiętaj!

Nie oznacza to jednak oczywiście, że pracownika, który nabył status sygnalisty nie będzie można w żadnym wypadku zdegradować, ocenić negatywnie czy nie przedłużyć z nim umowy. Oczywiście w sytuacjach, gdy będzie to uzasadnione obiektywnymi okolicznościami, czy to dotyczącymi pracownika, czy pracodawcy, pracodawca będzie mógł postępować z sygnalistą tak, jak z każdym innym pracownikiem – a więc także np. zwolnić go dyscyplinarnie.

Jednak trzeba będzie mieć na względzie, że dokonując takiego zwolnienia, degradacji czy podejmując inne wymienione wyżej działanie, pracodawca będzie musiał być szczególnie ostrożny i być świetnie przygotowany dowodowo. Wynika to stąd, że jako kolejny poziom ochrony sygnalisty ustawodawca unijny wprowadził bardzo istotne domniemania, w tym polegające na przyjęciu, że podjęte wobec sygnalisty środki są wynikiem działań odwetowych.

Przykład

Przykład 1
Czynności niezwiązane z dokonanym zgłoszeniem

Jan Kowalski, pracownik firmy ABC, dokonał zgłoszenia nieprawidłowości, którą zaobserwował przy wykonywaniu zadań służbowych. Polegała ona na tym, że jego przełożony w nieuprawniony sposób wpływa na wyniki zamówienia publicznego. Przeprowadzone postępowanie wyjaśniające potwierdziło prawdziwość zgłaszanych informacji.
Pracownik, mając status sygnalisty, podlega ochronie, m.in. przed zwolnieniem. Jednak w krótkim czasie po dokonaniu zgłoszenia jakość pracy pracownika drastycznie spadła. Przestał wykonywać powierzone mu zadania, nie realizuje założonego planu, lekceważy polecenia przełożonych, spóźnia się. Pomimo rozmów dyscyplinujących pracownik nie zmienia swojego zachowania.
W tej sytuacji pracodawca decyduje się wypowiedzieć umowę o pracę z przyczyn leżących po stronie pracownika. Ma prawo to zrobić – musi jednak przygotować się dowodowo. W razie gdyby pracownik zakwestionował wypowiedzenie przed sądem będzie zmuszony wykazywać, że powody wypowiedzenia umowy nie były związane z dokonanym zgłoszeniem nieprawidłowości, a z realnymi zaniedbaniami pracownika.

Po stronie pracodawcy będzie leżeć wykazanie, że zwolnienie pracownika nie miało nic wspólnego z dokonanym przez niego zgłoszeniem nieprawidłowości i nie stanowiło działania odwetowego.

Ochrona sygnalistów a domniemaniatby zapewnić, że zakaz podejmowania działań odwetowych będzie respektowany, Dyrektywa nakłada na państwa członkowskie obowiązki podjęcia odpowiednich środków mających na celu zapewnienie, że działania odwetowe nie będą podejmowane.

Wskazuje się przy tym o jakie w szczególności środki chodzi. Sprowadzają się one do wprowadzenia pewnych domniemań, tj. założeń korzystnych dla sygnalisty, których obalenie będzie wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego.

Zakłada się, że:

1) osoby dokonujące zgłoszenia nie naruszają żadnych ograniczeń w zakresie ujawniania informacji i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności w związku z takim zgłoszeniem lub ujawnieniem publicznym. Warunkiem jest, że miały uzasadnione podstawy, by sądzić, że zgłoszenie lub ujawnienie publiczne takich informacji jest niezbędne do ujawnienia naruszenia zgodnie z niniejszą dyrektywą.

Przykład

Przykład 2
Domniemanie braku naruszenia tajemnicy

Jan Nowak był świadkiem wręczenia łapówki przez swojego przełożonego. Fakt ten zgłosił jako naruszenie swojemu pracodawcy. Ten jednak nie podjął żadnych działań następczych, nie wszczął postępowania wyjaśniającego, a sprawę „zamiótł pod dywan”. Pracownik zdecydował się dokonać zgłoszenia zewnętrznego i przekazał informacje do właściwego organu. Przyjmuje się, że Jan Nowak nie narusza tajemnicy pracodawcy, tajemnicy służbowej, czy dóbr osobistych osoby, której zgłoszenie dotyczy. Będąc świadkiem zdarzenia miał bowiem uzasadnione podstawy, by sądzić, że zgłoszenie jest niezbędne do ujawnienia naruszenia i zapobieżenia takim naruszeniom w przyszłości.

Od tej zasady są jednak wyjątki. Dotyczą one przypadków zapewnienia bezpieczeństwa narodowego, ochrony informacji niejawnych, ochrony prawniczej tajemnicy zawodowej i tajemnicy medycznej, tajemnicy narady sędziowskiej, a także przepisów dotyczących postępowania karnego. Będą to jednak sytuacje dość rzadkie.

2) sygnaliści nie ponoszą odpowiedzialności w związku z uzyskaniem informacji będących przedmiotem zgłoszenia lub ujawnienia publicznego lub dostępem do takich informacji, pod warunkiem, że takie uzyskanie lub dostęp nie stanowią odrębnego czynu zabronionego.

Przykład

Przykład 3
Działania sygnalisty, które nie są zabronione

Jan Nowak nabrał podejrzeń, że jego pracodawca narusza normy zanieczyszczenia środowiska. By uzyskać potwierdzenie tych informacji naruszył obowiązujące w firmie zasady dostępu do systemu IT. Przekroczył przyznane mu uprawnienia i uzyskał nieuprawniony dostęp do zapisanych tam danych. Wgląd w zapisane w systemie dane potwierdziły podejrzenia Jana Nowaka, wobec czego dokonał zgłoszenia nieprawidłowości. Nie będzie on w tej sytuacji odpowiadał za naruszenie zasad dostępu do systemów IT w firmie.
Gdyby jednak Jan Nowak w celu uzyskania dostępu do tych systemów groził nożem współpracownikowi – wówczas będzie ponosił odpowiedzialność za takie działanie, jako za odrębny czyn zabroniony.

3) w przypadku postępowań sądowych, takich, które mają za przedmiot np. zniesławienie, naruszenie praw autorskich, naruszenie tajemnicy, naruszenie przepisów o ochronie danych, naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa, roszczeń odszkodowawczych na podstawie prawa prywatnego, publicznego lub zbiorowego prawa pracy) sygnaliści nie ponoszą żadnej odpowiedzialności w wyniku dokonania zgłoszenia lub ujawnienia publicznego zgodnie z Dyrektywą. Co więcej – mają oni prawo wystąpić o umorzenie postępowania, powołując się na to zgłoszenie lub ujawnienie publiczne, pod warunkiem że miały uzasadnione podstawy, by sądzić, że zgłoszenie lub ujawnienie publiczne jest niezbędne do ujawnienia naruszenia.

Przykład

Przykład 4
Ochrona sygnalisty przed sądem

Jan Nowak dokonał zgłoszenia nieprawidłowości, której miał się dopuścić członek zarządu Tomasz Kowalski. Choć okoliczności sprawy wskazywały faktycznie na to, że nieprawidłowość miała miejsce i odpowiada za nią Tomasz Kowalski, to postępowanie wyjaśniające wykazało, że faktycznie sprawcą jest ktoś inny. Tomasz Kowalski pozwał Jana Nowaka o naruszenie dóbr osobistych i zniesławienie. Jan Nowak podniósł jednak zarzut, iż dokonał on zgłoszenia nieprawidłowości działając w uzasadnionym przekonaniu, że zgłoszenie jest niezbędne do ujawnienia naruszenia oraz że to Tomasz Kowalski ponosi za nie odpowiedzialność – co winno skutkować umorzeniem postępowania. Sąd przychylił się do wniosku Jana Nowaka.

4) w postępowaniach przed sądem lub innym organem dotyczących szkody poniesionej przez sygnalistę w wyniku zgłoszenia lub dokonania ujawnienia publicznego przyjmuje się, że szkoda została wyrządzona w ramach działań odwetowych. W takich przypadkach na osobie, która podjęła działania powodujące szkodę, spoczywa ciężar udowodnienia, że działania te przeprowadziła z należycie uzasadnionych powodów.

Przykład

Przykład 5.
Ciężar dowodu po stronie pracodawcy

Jan Nowak, który kilka miesięcy wcześniej dokonał zgłoszenia nieprawidłowości w zakresie ochrony danych osobowych u swojego pracodawcy do UODO, został zwolniony z pracy. Odwołał się do sądu pracy domagając się odszkodowania i twierdząc, że zwolnienie było skutkiem działań odwetowych pracodawcy. Jan Nowak nie musi przedstawiać na tę okoliczność dowodów – z założenia zwolnienie z pracy spowodowane jest dokonanym przez niego zgłoszeniem nieprawidłowości. To po stronie pracodawcy ciąży obowiązek wykazania, że istniały uzasadnione powody będące rzeczywistą przyczyną zwolnienia. 

Kiedy sygnalista nie jest chroniony

Nie jest jednak tak, że sygnalista jest zawsze bezkarny. W każdym przypadku ochrona przysługuje mu wówczas, gdy działał w dobrej wierze, a więc miał uzasadnione podstawy aby sądzić, że będące przedmiotem zgłoszenia informacje na temat naruszeń są prawdziwe. Państwa członkowskie mają za zasadne ustanowić sankcje dla osób, które świadomie dokonują zgłoszenia nieprawdziwych informacji i uregulować odpowiedzialność odszkodowawczą takich osób.

Zapamiętaj!

Tym bardziej jest więc istotne, aby pracownicy byli odpowiednio szkoleni i uzyskiwali od pracodawcy jasny przekaz, że choć zgłaszanie nieprawidłowości jest ze wszechmiar pożądane i osoba zgłaszająca może liczyć na wparcie i ochronę, to jednak świadome zgłoszenia nieprawdziwych informacji będzie spotykać się z konsekwencjami.

To, co dla pracodawców może być szczególnie ważne to fakt, że Dyrektywa zakłada wprowadzenie do porządku krajowego sankcji dla osób fizycznych lub prawnych, które:

  • utrudniają lub usiłują utrudniać dokonywanie zgłoszeń;
  • podejmują działania odwetowe wobec sygnalistów;
  • wszczynają uciążliwe postępowania przeciwko sygnalistom;
  • dopuszczają się naruszeń obowiązku zachowania poufności tożsamości sygnalistów.

Bez wątpienia więc, by uniknąć tych sankcji konieczne jest przygotowanie się na wejście w życie przepisów i już teraz budowanie w swoich firmach kultury „speak up”, opierającej się na zachęcaniu do otwartości i zgłaszania nieprawidłowości bez obaw o negatywne konsekwencje.

Podstawa prawna: 
  • dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2019/1937 z 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii.
Autor: Anna Gąsecka
Anna Gąsecka

Autor: Anna Gąsecka

Adwokat w Kancelarii Brzezińska Narolski Adwokaci. Specjalizuje się w prawie telekomunikacyjnym, prowadzi obsługę korporacyjną firm z branży telekomunikacyjnej, farmaceutycznej, dystrybucyjnej i usługowej.

Numer 275 Maj 2024 r.

Numer 275 Maj 2024 r.
Dostępny w wersji elektronicznej